niedziela, 7 września 2014

Stikeez - świetna zabawa dla całej rodziny!


Chyba nie zdziwię nikogo stwierdzeniem, że żyjemy w czasach zdominowanych przez gry komputerowe. Już 1,5 roczne dzieci dostają w prezencie swoje pierwsze tablety, a w sieci możemy spotkać rankingi gier i aplikacji dla dwulatków. Niestety, moda na gry bez prądu przemija...


Ja wychowana na Monopoly, Chińczyku zwyczajnie tego nie ogarniam. I wcale nie dlatego, że się na tym nie znam, czy nie idę z postępem techniki. Nic z tych rzeczy. 
Najzwyczajniej w świecie potrafię znaleźć inne sposoby na zorganizowanie czasu naszemu dziecku. Dziecku, które jest mega energiczne i czasem naprawdę trudno trafić z czymś, czym zajmie się przez dłuższą chwilę :) 

Tym większa moja radość, kiedy dzięki Lidl Polska Bartuś stał się właścicielem kolorowej gromadki Stikeez. W skład zestawu wchodzi plansza i pionki - każdy ma swoje imię :)
Na pierwszy rzut oka wygląda to, jak zwyczajna gra planszowa. Jednak już po chwili wiedziałam, że jest idealna dla naszego dwulatka!

Przede wszystkim kolorowe stworki przyklejają się do planszy, dzięki czemu gra z maluchem nie  kończy się za każdym razem z rozsypanymi pionkami:) 
Kolejnym plusem są jej niewielkie rozmiary, co dla nas jest idealnym rozwiązaniem podczas podróży autem lub samolotem. 
Za kilka dni czeka nas kolejny lot i już wiem, że to właśnie Stikeez będą nam towarzyszyć :) 
Zestaw możemy zabrać naprawdę wszędzie, bo zmieści się nawet w damskiej torebce! 

Ze swojej strony, jako rodzice dajemy duży plus dla Lidl Polska za fantastyczną zabawę i promowanie spędzania czasu z dzieckiem i planszówką, nie komputerem!

Stworki możecie nabyć robiąc zakupy w Lidlu - są dodawane jako gratis za każde wydane 50 zł.
Więcej o całej akcji TUTAJ

 A czy Wy zbieracie te gumowe stworki?









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A co Ty o tym sądzisz?
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!